08.04.2021, 22:02 -
Dobry wieczór
Niniejszym dostałam bana na waszym serwerze minecraft przez Helpera YoungCzappa.
Zaczął mnie przepytywać o cheaty akurat po tym jak zmotywowałam niewinną osobę do nie pobrania waszego oprogramowania, gdyż to nie ukrywajmy skończyłoby się sprawdzeniem jej całego komputera, nie chełpie się tym, lecz w tym przypadku podziękowała mi i odmówiła współpracy.
No dobrze mogłam zdenerwować tym waszego "helpera", lecz tuż po tym postanowił sprawdzać mnie pod zarzutem cheatów. aby tego było mało ignorował to że w twarz powiedziałam że nie ma żadnych podstaw, jakoby nikt nawet nie miał za co mnie zgłosić bo nie grałam od godziny conajmniej.
Więc tak zostałam bezprawnie wzięta do sprawdzenia które albo kończy się banem albo patrzeniem jak obca osoba wertuje mój komputer przez własne widzimisie. Oczywiście wybrałam pierwszą opcję, uprzednio co prawda obrażając go prostym "Chu ci w d", fakt to był akt zniewagi lecz wywołany silnymi emocjami, zwłaszcza gdy ktoś wykorzystuje swoją władzę dla własnej przyjemności, ponieważ pomogłam komuś zdecydować, jeśli ludzie mają być banowani bo mają wolność słowa (o obrażaniu nie mówię, jak podkreśliłam wcześniej wywołanym silnymi emocjami) to powinny zajść jakieś zmiany.
Nie żądam skrócenia bana, ani usunięcia go. Jedyne o co proszę to o spojrzenie nieco bardziej krytycznym okiem na to komu dajecie władze.
Dziękuję za przeczytanie i życzę miłego wieczoru.
Niniejszym dostałam bana na waszym serwerze minecraft przez Helpera YoungCzappa.
Zaczął mnie przepytywać o cheaty akurat po tym jak zmotywowałam niewinną osobę do nie pobrania waszego oprogramowania, gdyż to nie ukrywajmy skończyłoby się sprawdzeniem jej całego komputera, nie chełpie się tym, lecz w tym przypadku podziękowała mi i odmówiła współpracy.
No dobrze mogłam zdenerwować tym waszego "helpera", lecz tuż po tym postanowił sprawdzać mnie pod zarzutem cheatów. aby tego było mało ignorował to że w twarz powiedziałam że nie ma żadnych podstaw, jakoby nikt nawet nie miał za co mnie zgłosić bo nie grałam od godziny conajmniej.
Więc tak zostałam bezprawnie wzięta do sprawdzenia które albo kończy się banem albo patrzeniem jak obca osoba wertuje mój komputer przez własne widzimisie. Oczywiście wybrałam pierwszą opcję, uprzednio co prawda obrażając go prostym "Chu ci w d", fakt to był akt zniewagi lecz wywołany silnymi emocjami, zwłaszcza gdy ktoś wykorzystuje swoją władzę dla własnej przyjemności, ponieważ pomogłam komuś zdecydować, jeśli ludzie mają być banowani bo mają wolność słowa (o obrażaniu nie mówię, jak podkreśliłam wcześniej wywołanym silnymi emocjami) to powinny zajść jakieś zmiany.
Nie żądam skrócenia bana, ani usunięcia go. Jedyne o co proszę to o spojrzenie nieco bardziej krytycznym okiem na to komu dajecie władze.
Dziękuję za przeczytanie i życzę miłego wieczoru.
