Była już legenda o pitruku, jest o HydRze, a nie ma o Karpiu więc teraz już jest
Żył sobie Karpiu ...
Żył sobie Karpiu, był on se rybką i pływał po stawach.... Nie wiedziano jak na początku go nazywali, więc nazwali go Karpius lecz w skrócie Karpiu.... Żył on sobie tak długo, i dostał się do administracji LC i jako ryba na@#$%^^&lał w CS'a i LOL'a.
I w końcu jakoś znalazły się nogi i Karpiu zaczął jeździć na rowerze i zerwał z wodą.
Qniec
(18.09.2016, 20:11)Karpiu napisał(a): [ -> ]Była już legenda o pitruku, jest o HydRze, a nie ma o Karpiu więc teraz już jest
JU MEJD MAJ DEJ XDDDDDDDDDDDDDDD
Karpiu miał trudne życie, co rok był podawany na stole w wigilię...
...przez co załamywał się psychicznie i chwilami już nie wytrzymywał. Jednak pewna osoba postanowiła...
Komary mnie jedzą co mam zrobić?
Postanowiła... W tę wigilę nie jeść karpia, i dac mu spokój...
Boze nie wierze w tego czlowieka ;--------; xD
Karp był szczęśliwy, że wreszcie będzie RZył ale przyszedł pitruk i go zjadł bo to taki tradycjonalista i karpiowi było smutno ale zbliżała się wielkanoc czyli czas kiedy kap smial sie z jaj
Rozumiem, że nikt mi z tym komarem nie pomoże :c